
Gusta Dawidsohn-Draengerowa
Pamiętnik Justyny
Tylko nie poddać się im teraz. Przystaje nagle w drodze. Sięga ręką do kieszeni. Dziesiątka...
Tylko nie poddać się im teraz. Przystaje nagle w drodze. Sięga ręką do kieszeni. Dziesiątka...
Kiedy wielki Turenne był na obiedzie u pana de Lamoignon, ów spytał go, czy, mimo...
Kto by w wojsku trwogę uczynił, nieprzyjaciela na oko nie widziawszy, gardłem także ma być...
Zaraz się wytłumaczę. Duchy rzadko ludziom się pokazują, bo je wstrzymuje obawa bardzo słuszna: wiedzą...
Ludzie zabobonni, umiejący raczej ganić wady, aniżeli uczyć cnoty, i starający się zamiast prowadzić ludzi...
— Czy kochasz mnie jeszcze, Doro?! — zawołałem, czując dobrze, że jej serce bije dla mnie.
— O...
Wieść, że służący zamierzali czuwać całą noc, była uspokajająca. Kładłem się zmęczony, rozbity, z ciężką...
Po obiedzie, gdyśmy siedzieli przy kominku, a ja myślałem tylko o tym, by się najprędzej...
Lekcje rozpoczęły się dnia następnego. Silne, pamiętam, wrażenie wywarła na mnie nagła cisza, jaka zapanowała...
Zresztą w szkole rządzonej przez bezmyślną tyranię — czy tyranem tym bywa nieuk czy uczony — niewiele...
Często łączy się z przemocą lub jej groźbą; odgrywa duże znaczenie przy podejmowaniu przez bohaterów pewnych działań lub powstrzymywaniu się od nich. Strach mogą też budzić potwór czyli upostaciowione wynaturzenie, naruszenie norm. Lękiem reagujemy też na odmianę potwora, jaką jest sobowtór.