
Władysław Stanisław Reymont
Ziemia obiecana, tom pierwszy
— Bądź co bądź wyjątkowa kobieta. Kupuje obrazy, zbiera galerię.
— Aby się nią chwalić. Ta galeria...
— Bądź co bądź wyjątkowa kobieta. Kupuje obrazy, zbiera galerię.
— Aby się nią chwalić. Ta galeria...
Psiakość nóżki baranie, gdzie tu jest sztuka? Goła pannica na koniu — to ma być sztuka...
Byliśmy na wystawie sztuk pięknych; jakieś tam krówki na łączkach, łączki bez krówek, jakieś tam...
— Pokażę panu moją pracownię. Pamięta pan główkę Medora? Figurek nie zapomniałam lepić.
Pracownia to była...
No, coś powiedział, że to, co chcesz zagrać, sam napisałeś.
A może i nie...
Och, te skurcze ust, te okropne, nieznośne skurcze ust…! Osłoniła dłonią oczy i zobaczyła, co...
Else poszła do atelier i popatrzyła na swój wielki obraz. Wszystko było i pozostawało złe...
— Charakterystyczną cechą jej choroby umysłowej jest niemal zupełny brak umiejętności opanowania własnych emocji. Niekiedy wpada...
Świat jest także dla Nietzschego wolą i przedstawieniem; także dla niego nienasycona i nigdy niezaspokojona...
Pod hasłem tym gromadzimy wypowiedzi na temat sztuki w ogóle, jej roli (czy misji), sposobu jej funkcjonowania w społeczeństwie, a także wypowiedzi na temat tych rodzajów sztuki których nie obejmują hasła: teatr, muzyka, taniec, śpiew, poezja oraz literat i słowo.