
Joseph Conrad
Lord Jim
Przygotowano dla mnie posiłek. Ale co do wina… rób co chcesz, ani kropli!…
Dziwnym sposobem...
Przygotowano dla mnie posiłek. Ale co do wina… rób co chcesz, ani kropli!…
Dziwnym sposobem...
Przyrządzili mi jakiś posiłek. A co do wina, rób, co chcesz, ani kropli. — Jakimś nadzwyczajnym...
Ten, ująwszy kielich, wzniósł „zdrowie panny siostry”, pokosztował i mówił:
— Ono zdrowie chciałbym duszkiem wypić...
— Owóż — mówił pan Wojciech — bogini Flora z Olimpu dała rozkaz wojskom jego królewskiej mości, aby...
Pierwszym wrażeniem, jakie odczuł wracając do przytomności, była słodycz rozpływająca się w ustach. Otworzył oczy...
— To wino — rzekł — wnosi w organizm ludzki ciepło łagodne i dobroczynne. Napój to godny, by...
— Ty zaś, drogi gospodarzu — dodał — racz mi dać wina, bym zwilżył gardło, wyschłe z oburzenia...
Motyw właściwy dla anakreontyków, obecny np. w Pieśniach Horacego i Kochanowskiego, a także w poezji filomatów; związany z zabawą, ucztą, jedzeniem. Idąc za mitologią grecką, wino wnosi w ziemską egzystencję pogodę ducha, dionizyjski żywioł zabawy, z drugiej zaś strony odkrywa prawdę o nas samych (in vino veritas).