Charles Baudelaire
Harmonia wieczorna
Oto czas, gdy kwiat każdy, drżąc na swej krzewinie,
Wyziewa aromaty jak kadzielnic łona;
W...
Dusza moja włóczy się w oddal na perfumie, jak dusza ludzi innych na muzyce.
Kędziory...
Ktoś poruszył drzwiami — długi pan stropił się wnet, zakręcił i znikł: myszą skrył się do...
Jelsky potknął się o coś białego. Podniósł z trotuaru wachlarz, obejrzał i powąchał go. „Lilas...
Wielu ludzi wybrało sobie sposób życia pośredni między tymi dwoma, o których już nadmieniłem. Ci...
Przechadzałam się czas jakiś po chodniku, gdy nagle delikatna, dobrze znajoma woń — woń cygara — zaleciała...