
Janusz Korczak
Dzieci ulicy
— Słuchaj — zaczął Bzik — tylko bądź mądry. Jak skończę, to zobaczysz, że przystaniesz. Tylko nie przeszkadzaj...
— Słuchaj — zaczął Bzik — tylko bądź mądry. Jak skończę, to zobaczysz, że przystaniesz. Tylko nie przeszkadzaj...
Ile szyb rocznie stłuc mamy prawo? Mówisz: ani jednej? Szaleństwo! Sam nie wierzysz.
Szkło ponoć...
ofiaruje ci pokój i przebaczenie zbrodni. —
Może zelżonego majestatu?
Czyż jej nie popełniłeś...
Cóż to za głosy, twardsze i dziksze, wychodzące z tej gęstwiny na lewo? —
Świat nowy ogłaszam — Bogu nowemu oddaję niebiosa. Panie swobody i rozkoszy, Boże ludu, każda...
— A wiecież, za co ja wołam o pomstę do Boga i dlaczego milczeć nie mogę...
O zbrodni mówimy w przypadku drastycznego naruszenia praw rządzących społecznością ludzką. Szczególnym przypadkiem jest tu morderstwo. Jednakże istnieje szereg czynów, które można określić mianem zbrodni, a są czymś innym niż zabicie człowieka — należą do nich np. formy stosowania przemocy powodujące wielkie cierpienie.