
Eleonora Kalkowska
Głód życia
Nogi nie mogą jej unieść dość szybko do brzegu. Oczy, gorączkowo utkwione w dal, szukają...
Nogi nie mogą jej unieść dość szybko do brzegu. Oczy, gorączkowo utkwione w dal, szukają...
Pewnego przedpołudnia po schodach zeszła dziwaczna procesja. Mijający ją ludzie przystawali zdumieni. Drzwi uchylały się...
Po powrocie oznajmiła, że opowiedziała radczyni o młodziutkiej dziewczynie, która leżała w grobie. Teraz pani...
Lecz mimo tych uczuć słusznych a mitrężnych zawrzała w nim radość niestrudzona, jakby go po...
Charousek stłumił ostatnie słowo „wariata” prędkim, sztucznym kaszlem, lecz domyśliłem się, co chciał powiedzieć. Nie...
Nie dałem żadnej odpowiedzi, śledziłem oczy Hillela: dlaczego on się tak przenikliwie na mnie patrzy...
w tym dniu, w którym Wassory sam sobie śmierć zadał, stałem na dole przy sklepie...
Nawet nie domyślając się tego, Bodzio pędził w małych saneczkach, chwyconych z Pozierza, przez zaśnieżony...
Zbyt mało też wiedzą o tym, że każda najdrobniejsza przyjemność, najskromniejsza rozrywka, najmniejszy wzrost domowego...
Schlebianie psu. — Dość tego psa raz jeden pogłaskać: a natychmiast zaświeci i zamigoce skrami jak...