
Frances Hodgson Burnett
Mała księżniczka
Skończył się piękny sen. Papier w piecyku stlał do ostatniej iskierki, pozostawiając jedynie garstkę czarnego...
Skończył się piękny sen. Papier w piecyku stlał do ostatniej iskierki, pozostawiając jedynie garstkę czarnego...
— Powłoczka brudna i podarta, kołderka cienka, prześcieradła w strzępach! — mówił. — Takie łóżko i taką pościel...
Niech łzy ubogich zawsze wzbudzają w tobie współczucie, ale i dla bogatych bądź sprawiedliwym. Szukaj...
— A to wiesz czego, mój miły, oto widzisz ludzie powiadają: zakryj biedę czym chcesz, a...
Wtedy to także, jak mi opowiadał, stracił na dobre kontakt z jednym z trzech ludzi...
Powiedział, że nic. Tedy ponownie zapytała: co? Pomilczawszy wyznał, że tam w domu pokonać musiał...
Jak babkę kocham, to dosyć przyjemna rzecz tak sobie niby pochorować odrobinkę. Ostatecznie człowiek nic...
Podziwiam zawsze, skąd, przy takiej wietrzności i braku poważniejszego poglądu na życie, ta dziewczyna bierze...
Widmo… okropność… Ach, pani, jeżeli ten człowiek jeszcze dwa tygodnie przetrzyma na tym świecie, to...
Poza tym można zjednywać sobie ludzi szczodrobliwością, zwłaszcza tych, którym brak środków koniecznych do utrzymania...
Użycie jest tu dość oczywiste: mianowicie przy znamiennych opisach i przedstawieniach biedy, ale też ludzi biednych oraz dla wskazania ogólniejszych refleksji na temat tego, czym jest bieda i w jaki sposób kształtuje los i kondycję ludzką (np. w przypadku franciszkańskiego ideału życia świętego ubóstwo jest czynnikiem pożądanym).