Tadeusz Boy-Żeleński
Flirt z Melpomeną
To tło, ta atmosfera zakładu, nerwowa elektryczność kobiecego niedosytu, te typy galicyjskich gości (mocno już...
To tło, ta atmosfera zakładu, nerwowa elektryczność kobiecego niedosytu, te typy galicyjskich gości (mocno już...
Na początku swojej kariery komisarz Heat zajmował się poważniejszymi wypadkami kradzieży. Zdobył ostrogi na tym...
— Zwykły złodziej!
Schomberg za późno ugryzł się w język i oprzytomniał zupełnie, widząc, że Ricardo...
Odetchnęła głęboko z ulgą, usłyszawszy że nie chodzi o pieniądze. Wielkie zainteresowanie malowało się na...
— Skarb znikł! — zawołał. — Okradli go ze skarbu! To otwór, przez który spuszczaliśmy skrzynkę. Pomagałem mu...
— Przecież nie ma w tym nic złego — powiedział sobie — jeśli rzucę tylko okiem na samochód...
Zapach świeżego pieczywa roznosi się po powietrzu.
I znów bierze górę gryzący głód.
Nieprzytomny od...
— Tuście się zataiły, połyskliwe, zazdrosne! — szepnął Tajemnik, zbliżając się do worów. — Nie zdążyło się jeszcze...
Tajemnikowi, butów nagle pozbawionemu, markotno zrobiło się na duszy, jakby go kto niemiłosiernie osierocił lub...
Wówczas spostrzegłem, że dzięki wiadomej młócce w skrzydłach jego utkwiło czepliwie mnóstwo diamentów. Przypomniałem sobie...
Tym hasłem opatrujemy fragmenty mówiące o samej czynności, a nie o jej sprawcy (czyli złodzieju). Czyn ten bywa niekoniecznie potępiany, niekiedy postrzegany jest jako usprawiedliwiony niesprawiedliwością w podziale dóbr (stąd powiązania z motywem własności) - por. Janko Muzykant Sienkiewicza.