Gusta Dawidsohn-Draengerowa
Pamiętnik Justyny
Nim oddział dotarł do chaty, chłopcy już byli w lesie. Otoczyła ich ciemność i niezmącona...
Nim oddział dotarł do chaty, chłopcy już byli w lesie. Otoczyła ich ciemność i niezmącona...
Las był otoczony żandarmerią. Od czasu do czasu rozlegały się strzały. Żaden jednak żandarm nie...
Na tym stanęło. Justyna wróciła do Krakowa. Smutek jej nie opuszczał. Nie mogła ani na...
Justa znów zbladła. Jej matka była wciąż jeszcze w dzielnicy. Długo trwało, nim Justa zdecydowała...
Myślała o tym z przerażeniem. Przygotowani byli na środę. Do wtorku wieczorem mieli wszyscy pozostać...
Przesunięto godzinę policyjną z jedenastej na dziewiątą wieczorem. Paniczny strach padł na ludność; ledwie zmrok...
Tylko nie poddać się im teraz. Przystaje nagle w drodze. Sięga ręką do kieszeni. Dziesiątka...
Kiedy wielki Turenne był na obiedzie u pana de Lamoignon, ów spytał go, czy, mimo...
Kto by w wojsku trwogę uczynił, nieprzyjaciela na oko nie widziawszy, gardłem także ma być...
Zaraz się wytłumaczę. Duchy rzadko ludziom się pokazują, bo je wstrzymuje obawa bardzo słuszna: wiedzą...
Często łączy się z przemocą lub jej groźbą; odgrywa duże znaczenie przy podejmowaniu przez bohaterów pewnych działań lub powstrzymywaniu się od nich. Strach mogą też budzić potwór czyli upostaciowione wynaturzenie, naruszenie norm. Lękiem reagujemy też na odmianę potwora, jaką jest sobowtór.