
Aleksander Dumas (ojciec)
Trzej muszkieterowie, tom pierwszy
W mieście Planchet trzymał się w przyzwoitej odległości, którą sobie nakazał; lecz w miarę, jak...
W mieście Planchet trzymał się w przyzwoitej odległości, którą sobie nakazał; lecz w miarę, jak...
— Jak to, nie wiesz pan?… Powinieneś lepiej wiedzieć o tym niż ktokolwiek.
— Zapewne, lecz w...
Noc była ciemna i widziałem tylko niewyraźne cienie, sunące po bulwarze. Z dołu wznosił się...
Jakąż noc przebyłem! Ani na chwilę nie zmrużyłem oka. To śmiałem się jak urwis z...
Biedny malec nie chciał zasypiać. Mówił, że kiedy śpi, odchodzi daleko, bardzo daleko, gdzie jest...
Kiedy zwróciłem konia ku chatce, musiałem go spinać ostrogami, bo szedł trwożnie i z oporem...
Powiadał, jak widząc swego sąsiada pod niedźwiedziem, wołał przez rzekę: „Panie podczaszy! Oddaj się waćpan...
Zagramy w liczby! — powiedziała Lota. — Proszę uważać! Będę obchodzić wszystkich od prawej strony ku lewej...
— Nic nie wiem, nie rozumiem — tłumaczył się Sprężycki — ale zapewniam was, że nie kłamię. Jak...
Często łączy się z przemocą lub jej groźbą; odgrywa duże znaczenie przy podejmowaniu przez bohaterów pewnych działań lub powstrzymywaniu się od nich. Strach mogą też budzić potwór czyli upostaciowione wynaturzenie, naruszenie norm. Lękiem reagujemy też na odmianę potwora, jaką jest sobowtór.