Wojciech Dembołęcki
Pamiętniki o Lisowczykach czyli przewagi Elearów polskich
Kto by w wojsku trwogę uczynił, nieprzyjaciela na oko nie widziawszy, gardłem także ma być...
Kto by w wojsku trwogę uczynił, nieprzyjaciela na oko nie widziawszy, gardłem także ma być...
O jednej nawet z tych religii opowiadał p. Chrzanowski, że czczą diabła, a to dlatego...
Kiedy zwróciłem konia ku chatce, musiałem go spinać ostrogami, bo szedł trwożnie i z oporem...
Powiadał, jak widząc swego sąsiada pod niedźwiedziem, wołał przez rzekę: „Panie podczaszy! Oddaj się waćpan...
Nie wiadomo, jakie plany żywi dobry duch Rosji względem stolicy Jagiellonów — ale co myśli jej...
Ale muszę jeszcze powrócić do publicznej chłosty na placu, gdyż chciałbym, żeby ze słów moich...
Strach, niepewność i najuciążliwszy terroryzm przygniótł ze swej natury gadatliwych mieszkańców do milczenia, wzdychania i...
Wspomniałam już raz, że mieszkałyśmy nie same, a z kolegą brata. Ten brzydki, ospowaty, małomówny...
Miałam więcej nie wracać do fabryki wyrobów z brązu, gdyż zajęcie to było dla mnie...
Mimo że byłam zupełnie zdrowa, pamiętałam dobrze, co przeszłam w życiu. Te cienie przeszłości prześladowały...
Często łączy się z przemocą lub jej groźbą; odgrywa duże znaczenie przy podejmowaniu przez bohaterów pewnych działań lub powstrzymywaniu się od nich. Strach mogą też budzić potwór czyli upostaciowione wynaturzenie, naruszenie norm. Lękiem reagujemy też na odmianę potwora, jaką jest sobowtór.