Bronisława Ostrowska
Bohaterski miś
— Co się dzieje? Co się dzieje? — podrywałem się co chwila.
Deski objaśniały cierpliwie.
Nagle — przestały...
— Co się dzieje? Co się dzieje? — podrywałem się co chwila.
Deski objaśniały cierpliwie.
Nagle — przestały...
Tymczasem wyszliśmy z kościoła i przechodziliśmy koło niego. Był zbyt dobrze wychowany, aby odwrócić głowę...
Psychologia alkoholizmu jest niesłychanie ciekawa, trzeba się tylko przy badaniu jego objawów wyzbyć wszelkich moralnych...
Krótko przed śmiercią pisze Poe do swego przyjaciela:
Prawda, że czasem do szaleństwa odurzam się...
Na to właśnie czekał Antek, bo skoro jeno drogi opustoszały i ludzie zasiedli przed wieczerzami...
Nie, nie poredziła tego, mierziło się jej życie coraz barzej i jakaś nieopowiedziana tęskność rozrastała...
— Jest dużo ludzi… słychać, że idą… cichojcie… — szepnął — wspiął się nieco, żeby wyjrzeć na świat...
— Za mną, wilki morskie! — krzyknął Czarny Korsarz. — Carmaux, podpalaj lont!
— Już się robi, kapitanie.
— Uważaj...
— Uciekaj stąd, panie. Trzymaj, weź tę siekierę, pomoże ci roztrzaskać drewniane belki bakburty, a tu...
W sprawach karnych, jeżeli chodziło o mniejszą winę, oskarżony bez wszelkiego protokołu dostawał kilka kijów...