Icchok Lejb Perec
Opowiadania chasydzkie i ludowe
Rabin siada na krześle, rabi Noach zaś staje przed nim.
— Powiedz mi, Noachu, dlaczego uciekłeś...
Rabin siada na krześle, rabi Noach zaś staje przed nim.
— Powiedz mi, Noachu, dlaczego uciekłeś...
Po zejściu ze schodów panna Polly odezwała się sucho:
— Za karę resztę nocy będziesz spała...
— Pan zapewne nie wie, że ta dziewczynka jest doskonałym lekarstwem. Jeżeli coś lub ktoś może...
— A teraz, moja mała, jeśli chcesz naprawdę przebywać w tęczy, zawieś te kryształki jeden przy...
— A jakież są cechy tego cudownego lekarstwa?
Doktor poruszył głową przecząco.
— Nie wiem! Słyszałem tylko...
Ale alkohol i alkohol, to dwie całkiem odrębne rzeczy. — Alkohol wesoły — vin gai — ten najmniej...
Hanka klęczała na środku, modląc się całą duszą, że dziw się jej serce nie rozpękło...
A naród skotłował się kiej ten wrzątek kipiący.
Buchnęła wrzawa, śmiechy, cmokania, płacze radosne, dziecińskie...
— Bucholc nie żyje! pan wie?… Miał fabryki, miał miliony, był całym hrabią i nie żyje...