
Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)
Przy blasku księżyca, którego promień przemykał się pomiędzy dwie chmury, ujrzałem wysoką białą postać, pochyloną...
Po chwili pan Kazimierz już był przy okrągłym okienku, gdzie szepnął:
— Jadwiśko! Jesteś tam?
— Jestem...
A Kazimierz tymczasem leciał już gościńcem jak szalony.
Kilka razy obejrzał się niespokojnie. Gdy zobaczył...
Milady westchnęła i otworzyła oczy.
— Gdzie jestem?… — wyrzekła.
— Ocalona — odparł młodzieniec.
— Ocalona! Ocalona!… — zawołała. — Tak...
Spędziwszy burzliwie młodość, schronił się do klasztoru, aby przynajmniej jakiś czas pokutować za wybryki młodzieńczych...
Bądźcie zdrowi.
Dokąd?
Jadę.
Odstępujesz nas?
Nie wytrzymam.
A, to...