Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
Modlitwa biednej kobiety
Rabbi Hakadosz w czas straszliwej posuchy zarządził odbycie postu. Żydzi pościli i...
      
    
    
  Rabbi Hakadosz w czas straszliwej posuchy zarządził odbycie postu. Żydzi pościli i...
      
    
    
  
      
    
    
  A że właśnie deszcz zaczął padać, fechmistrz obnażył swoją szpadę i krzyżową sztuką jął nią...
      
    
    
  Niebo, przejrzyście zachmurzone, ćmiło się srebrnym, we mgle rozcieńczonym słońcem i młodziło się na deszcz...
Oprócz sławnego jako szkolny przykład sylabotonizmu Deszczu jesiennego Staffa, znajdzie się jeszcze kilka utworów, w których zjawisko przyrody nierzadkie w naszym klimacie zostało i ciekawie opisane, i wyposażone w pewne naddane cechy symboliczne (ciekawy przykład znajdziemy w Cierpieniach młodego Wertera).