Bolesław Leśmian [Płomienny uśmiech nietrwałych zórz...] Płomienny uśmiech nietrwałych zórz (O, złoć się dłużej!) — umiera już. I jeszcze jedna z różowych... Czytaj więcej
Bolesław Leśmian Powrót Wieczorny szkarłat na niebiosach Szukał wciąż sposobu zbłękitnienia, — I zbłękitniał. — Niebo mży w twych włosach... Czytaj więcej
Bolesław Leśmian Przedwieczerz To nie wieczór, choć oczy zawczasu się żalą, Że — co było pobliżem — wnet będzie oddalą... Czytaj więcej
Bolesław Leśmian Słowa do pieśni bez słów Gasł niegdyś wieczór — i łódź się moja rozbiła wtedy O tę zgubną złocistość. Tak się... Czytaj więcej
Bolesław Leśmian Wieczór Kolejne idą nad polem przeciągi Tchu ziół dalekich, zaprawnego potem Zoranej ziemi, co — tknięta wron... Czytaj więcej
Bolesław Leśmian Wieczorem Wieczorem było, wieczorem, Gdy zorza gasła nad borem. Dzienny ulatniał się skwar, Rosa nam spadła... Czytaj więcej
Bolesław Leśmian W odmętach wieczoru Słońce, zagrzęzłe w odmętach wieczoru, Spoza chat czubów i przyłbicy młyna Jeszcze się resztą świateł... Czytaj więcej
Bolesław Leśmian W odmętach wieczoru Duch, wzwyż stąpając, wciąż schodzi w głębiny, Z państwa purpury w świat zgasłych błękitów. I... Czytaj więcej
Bolesław Leśmian Zmierzch Pierwsza zmierzchu fala Spływa ponad dach. W szybach — mrok, a z dala Słońce się dopala... Czytaj więcej
Detlev von Liliencron Pieta Na widnokręgu, skąd słońce się stacza, za mgieł tumanem skrywając się zbitym, wystrzela nagle blask... Czytaj więcej