
Bolesław Prus
Placówka
Gość przy świetle kominowego ognia siedział w pierwszej izbie na ławie i ojcowskimi słowy upominał...
Gość przy świetle kominowego ognia siedział w pierwszej izbie na ławie i ojcowskimi słowy upominał...
Co to za pociecha z dziewczyny? — mówił nieraz. — Chowa się ją dla ludzi i jeszcze...
Na drodze Dunaja spotykam, dokądś szli za interesem. Zatrzymujo sie. Co, umarło? i po skrzynce...
— A wiesz, co rozpowiadają o tobie i Jasiu?
— Nie ciekawam plotów! — odrzekła niechętnie, podnosząc zgorączkowane...
Ale Dominikowa, nie bacząc na to, jęła ją bić, niby kijem, przypominkami wszystkich przewin i...
— Śpisz to, Jaguś?…
— A bo to mogę. Ocknęłam na rozświcie i cięgiem mi w głowie...
Powstali od kolacji. Jagna ze starą siadły do kądzieli przed kominem, a synowie jak zwykle...
— Bo się u nich nie przelewa, nie… — bronił cicho… — Stach młóci u organisty, to i...
Tu przyszedł mu na myśl zięć, kowal, któren wszystkich po cichu burzył, a i sam...
— Jak ci się widzi, Jaguś?…
— Mnie ta wszystko jedno, każecie, to pójdę… wasza w tym...