
Eliza Orzeszkowa
Nad Niemnem, tom trzeci
— Bardzo dobrze rozumiem, o co kochanej mamie najwięcej idzie. I jakże nie rozumieć? Soki ziemi...
— Bardzo dobrze rozumiem, o co kochanej mamie najwięcej idzie. I jakże nie rozumieć? Soki ziemi...
W gabinecie Benedykta Kirłowa przy stole, na którym leżało kilka książek Witolda, usiadła; u kolan...
Zwierzęcy pociąg do kobiety, do zdobycia jej tak, jak to było przed wiekami, ustalił szczególne...
Właściwością pensjonatów jest, że tam biografie fruwają w powietrzu; każdy wie o każdym wszystko, i...
A że takie wiodła, o to opowiadając mi je, nie winiła nikogo: ani rodziców, którzy...
— Mógłbyś dodać, że ta słuszność jest po prostu tragiczna! — wybuchnął tamten. — Bo, widzisz, mężczyzna, który...
Tajony antagonizm dwóch płci, czający się pod różanymi girlandami Erosa, nie istniał również. Mężczyźni i...
Myliłby się jednak kto by sądził, żem się czuł nieszczęśliwym w małżeństwie. Różowy koliberek miłości...
— Nie rozumiem — ciągnęła dalej Wanda — dlaczego wszyscy litują się nad pannami, które za mąż nie...
— Żona czy chce czy nie chce musi mieć we wszystkim męża na względzie, bo tu...
Wypowiedzi na temat tego, jaka jest istota, społeczne znaczenie i jednostkowe doświadczenie małżeństwa tworzą zastanawiającą mozaikę (zob. tez: żona, mąż, ślub).