
Stanisław Brzozowski
Płomienie
— Milczy noc — rzekł. — Czy pan o tym myślał, że tę nieskończoność nad nami wyżłobiła jednak...
— Milczy noc — rzekł. — Czy pan o tym myślał, że tę nieskończoność nad nami wyżłobiła jednak...
— Poszła do nieba — odpowiedziała. — Ale jestem tego pewna, że ona czasami przychodzi, żeby mnie zobaczyć...
Nawet na miejskim placu można było niekiedy oglądać ładne zachody słońca. Co prawda, widziało się...
Sunął wprost na Morze Czerwone pod pogodnym niebem, pod niebem palącym i nieosłoniętym chmurami, obleczonym...
Często obserwowałem to zjawisko w lecie, w upał. Niższa część atmosfery, wskutek opadów wodnych pozbawiona...
Skoro rzecz w tym, aby sobie zdobyć niebo, zręcznością lub siłą, trzeba wszystko brać w...
Jakie to poranne powietrze jest rozkoszne! Spójrz… ta drobna chmurka wisi niby różowe pióro jakiegoś...
Był to jeden z tych pięknych, rzadkich dni zimowych, w których nawet Anglia przypomina sobie...