
Bolesław Leśmian
Dwaj Macieje
I poszli. — A szli w poprzek — i wprzód — i ukosem,
Już zawczasu się srożąc pod...
Gwiazdy na czystym niebie i sporsze się zdawały, i liczniejsze niż zazwyczaj. Wielka Niedźwiedzica aż...
Niebo, przejrzyście zachmurzone, ćmiło się srebrnym, we mgle rozcieńczonym słońcem i młodziło się na deszcz...