Henryk Sienkiewicz
Pan Wołodyjowski
— Ba! Ale my ich nie zatrzymamy: mamy jeno dwudziestu ludzi.
— A Motowidło?
— Prawda! Ha! Gdzie...
— Ba! Ale my ich nie zatrzymamy: mamy jeno dwudziestu ludzi.
— A Motowidło?
— Prawda! Ha! Gdzie...
Przez chwilę trwało jeszcze milczenie; pierwszy pan Zagłoba ozwał się:
— Ha! Gdzie to pan Snitko...
— Mój Azja! — rzekł po chwili pan Bogusz — Nie neguję, że oni mogą się w twojej...
— Bom ja jest hetman nie tylko polski, ale chrześcijański; bo na straży krzyża stoję! A...
Nie podobało się to naprzód panu Wołodyjowskiemu, że pan generał podolski oświadczył, iż komendy nie...
Pan Wołodyjowski był to żołnierz niezrównany i przesławny, ale nie miał w sobie majestatu wielkości...
Wezbrały rycerskie piersi i płacz powszechny zerwał się w kościele, i zrywał się jeszcze kilkakrotnie...
Damy sobie radę, mości panowie, jeno popierajcie mnie z duszy, a i o ciele nie...
— Nie dość na tym! — zawołał, zapalając się, pan Zagłoba. — Drugi uniwersał wyda się do szlachty...
— Dalibóg, że ten człowiek ma jednak głowę na karku — mówił do Jana Skrzetuskiego Wołodyjowski — i...
Zawsze wiedziano i pisano o tym, że ktoś, kto przewodzi wspólnocie musi mieć specyficzne cechy charakteru np. siłę charakteru i przekonywania (choćby podczas przemówień publicznych) charyzmę, rozwagę i umiejętność przewidywania, dar panowania nad własnymi emocjami połączony ze zdolnością kierowania uczuciami innych. W polskiej kulturze szczególne miejsce zajęła idea wodza jako przywódcy tyleż politycznego i duchowego, co wojskowego; symbolem stał się tu Napoleon (ideę napoleońską wyznawał z zapałem nie tylko Rzecki w Lalce, ale miał on wielkiego poprzednika w osobie Mickiewicza). Przyczynę klęski powstania listopadowego upatrywano przede wszystkim w tym, że Polakom zabrakło przywódcy, który dzięki swojemu zdecydowaniu i wizji potrafiłby przezwyciężyć wewnętrzne antagonizmy wśród powstańców i poprowadzić ich ku zwycięstwu. Widmo takiej idei wodza powraca potem w Weselu Wyspiańskiego.