
Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Niemyte dusze
Nie dość jest jednak znaleźć odpowiedni typ do nasycania wymienionych wyżej niezdrowych pożądań zlekceważania jakiejś...
Nie dość jest jednak znaleźć odpowiedni typ do nasycania wymienionych wyżej niezdrowych pożądań zlekceważania jakiejś...
Zażyła pani zapałek… taka trywialna trucizna… Ludzie się śmieli. I jeszcze jak się to skończyło...
Może oznaczać swoiste narzędzie zbrodni, przed którym drżą i od którego giną królowie (zob. Hamlet Shakespeare'a); może także zyskać znaczenie przenośne i w tym sensie łączyć się z innym motywem, choćby takim jak miłość tragiczna (zob. Cierpienia młodego Wertera Goethe'go) — „zatruwająca” życie swych ofiar (zob. też: wąż).