
Arthur Conan Doyle
Groźny cień
Z drugiej znów strony, folwarczek Hougoumont, jakkolwiek przedstawiający teraz tylko kupę dymiących i skrwawionych zgliszczy...
Z drugiej znów strony, folwarczek Hougoumont, jakkolwiek przedstawiający teraz tylko kupę dymiących i skrwawionych zgliszczy...
„Aurora” wysunęła się niepostrzeżenie z doku, przepłynęła między barkami i była już prawie na pełnej...
Wśród ludu natomiast zaraz poczęło się zbiegostwo. Za byle co sprzedawano dobytek, cenne klejnoty, otrzymane...
— Nie uciekaj! — pisnął prowokator. — Bo będę strzelał.
Ale Osiełek uciekał na oślep: uderzał głową o...
Cień jakiś długi padł w poprzek mar i ramiona czyjeś mocne, zachłanne jak żądza oplotły...
Krzycząc, zerwałem się z posłania i wstrząsany febrycznym dreszczem wyskoczyłem przez okno na ulicę. Tu...