Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Pożegnanie jesieni
Zaczęły się rzeczy naprawdę straszne: spełniła się obietnica męki bez granic. Właściwie o tych rzeczach...
Zaczęły się rzeczy naprawdę straszne: spełniła się obietnica męki bez granic. Właściwie o tych rzeczach...
Zaczęło się od hoteli, ale wkrótce okazały się one zbyt niepewną podstawą operacyjną dla spraw...
Hela była prawie na granicy ostrego obłędu. Mówiła rzeczy ścinające białko i rozkładające po prostu...
Objął Ginę, która złożyła mu głowę na piersi i płakała cicho, a łzy jej kapały...
Teraz, gdy światło lampy upadło na portret, na te miłe, wykwintne, przyjemne sale, na sprzęty...
Mówił o szlachcie, o klasie próżniaczej i przeżytej — nie „szlachta”, nie „burżuazja” czy tam inaczej...
Obecny ustrój kapitalistyczny prowadzi całą ludzkość do upadku. Tutaj, w tym mieście Warszawie, 85 procent...
Stary pan Borowicz już był wówczas znacznie posunął się w lata, gospodarstwo na folwarku szło...
Czy się z was komu śniło kiedy, że go z wysokiej bardzo i bardzo stromej...
Tak, sprawa była skończona. Ruina nastąpiła nieodwołalnie. Choćby nawet zmienił liny, zapalił pod kotłami, gdzież...
Za pomocą tego hasła chcieliśmy wskazywać na sytuacje różnego rodzaju schyłku czy niepowodzenia. Chodziło nam przede wszystkim o sytuacje upadku duchowego, momenty kryzysu etycznego lub ideowego. Dlatego w pewien sposób pokrewne i uzupełniające są: motyw grzechu (rozumianego jako upadek moralny oraz zachowanie określane tak w związku z kategoriami religijnymi), a także klęska (jako fiasko planów i działań) i rozczarowanie (jako bardziej dotyczące emocji i idei).