Janusz Korczak
Senat szaleńców; Proza poetycka; Utwory radiowe
Nie znano jeszcze elektryczności, więc wracam ze szkoły konnym tramwajem. W lecie jeden koń ciągnął...
Nie znano jeszcze elektryczności, więc wracam ze szkoły konnym tramwajem. W lecie jeden koń ciągnął...
Wtedy mała runęła na kolana przed policjantem i obie ręce mu całowała, przysięgając na wszystko...
Szanowano ją bowiem powszechnie za to, że umiała każdemu dobre a niezbędne słowo powiedzieć.
Jędrzejowa...
Panie Jerzy! Ja wiem, że idzie o pieniądze! — wykrzyknęła Ewcia niemal z rozpaczą.
— Przypuśćmy. No...
Pan Mikołaj Zawiłowski, wielki przemysłowiec, przybył do Warszawy w celu leczenia żony, której groziła utrata...
Nie wiem, które z nich wybrać… Bardzo ostrożnym być należy. Ojciec stary i chorowity. Matka...
Kazano uwięzić księcia krwi, stryja królewskiego, który miał poruczone jego wychowanie; odprowadzono go do jakiegoś...