
Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom drugi
— Ojcze stary — rzekł — gdybyście mi swatów nie odpędzili z grochem, tobym wam ich przysłał.
— A...
— Ojcze stary — rzekł — gdybyście mi swatów nie odpędzili z grochem, tobym wam ich przysłał.
— A...
Wrzawa nagle ustała. Stary Miłosz począł chodzić po podwórzu, koszulę szarpiąc na piersi, dysząc i...
Ingrid szybko odeszła. Nie potrafiła tego znieść. Nic nie mogła dla niego uczynić. Odstręczał ją...
Coraz nowi ludzie z różnych krańców Europy i Ameryki przybywali do osady i oddawali się...
Musimy teraz nadganiać i przywrócić równowagę pomiędzy świadomością wrażeń i doświadczeń ciała a samymi tymi...
Zzuć czy nie zzuć?
Podumał, podumał — i zzuć postanowił. Gdy w nim to postanowienie zapadło...
Irence przybyło trzy lata, a babce ubyło pięć, czyli naturalny porządek rzeczy został zachowany. Wedle...
Ile razy pan Kiercz poczuł ten dziwny, cudowny chłód, tyle razy drgnął, serce poczynało w...
Dotknął ręką zjeżonej swej brody i drgnął. Ewcia patrzyła pilnie na każdy jego ruch i...
– Dobrze, ciotko całego świata! Niechże się ciocia dowie, że mam ogromne zmartwienie. Nie wiem, co...
Chodzi tu o sytuację wewnętrznego rozdarcia bohatera, ścierania się w jego zapatrywaniach oraz postępowaniu sprzecznych poglądów, idei, pomysłów na życie, systemów wartości, wymogów lojalności itp.