Gusta Dawidsohn-Draengerowa
Pamiętnik Justyny
Justa poszła za jej spojrzeniem. Jezdnią szedł długi szereg robotnic żydowskich. Twarze ich były blade...
Justa poszła za jej spojrzeniem. Jezdnią szedł długi szereg robotnic żydowskich. Twarze ich były blade...
Stefek również niedawno dopiero ukazał się na widowni ruchu. A raczej również niedawno dopiero powrócił...
Milczenie zachowują ustawicznie w klasztorze; nawet kiedy przechodzi jeden wedle drugiego, nie wolno mu przemówić...
Strach, niepewność i najuciążliwszy terroryzm przygniótł ze swej natury gadatliwych mieszkańców do milczenia, wzdychania i...
I nie potrzeba było rozumieć słów obcego języka. Po co? Na co? Duse nie potrzebowałaby...