
Ignacy Krasicki
Antymonachomachia
„O bracia! Choć wy bieli, my kafowi,
Nic to jedności serdecznej nie szkodzi:
Każdy z...
Smerda kneziowski jadący przodem konia zatrzymał, starego poznawszy lub się domyślając gospodarza. On i jego...
Pora — rzekł — co ma być, to się stanie… Wiec zwołać potrzeba, dawno go nie było...
Uściskali się i pod rękę go ująwszy, wiódł Doman do świetlicy. I tu dwór stał...