
Antonina Domańska
Historia żółtej ciżemki
Wawrzuś nie rozumiał wcale, co miały znaczyć przygotowania z liną; dopiero gdy zobaczył królewnę, stąpającą...
Wawrzuś nie rozumiał wcale, co miały znaczyć przygotowania z liną; dopiero gdy zobaczył królewnę, stąpającą...
Na smyczy prowadził ulubionego buldoga, Boundera.
Nie cierpieliśmy go wszyscy, gdyż zwierzę było złe, złośliwe...
Drobny deszcz mżył nieustannie. Niewesoło jest stać na straży w taką pogodę. Próbowałem kilkakrotnie wciągnąć...
Niebezpieczna to rzecz zadzierać z kobietą tak mściwą, gdy przewidzieć niepodobna, co jest w stanie...
D'Artagnan, jak wspominaliśmy, uspokoił się prawie zupełnie, i jak to zwykle bywa po minionym...
— Myślisz więc, panie, iż mam się czego obawiać?… — zagadnął d'Artagnan.
— Można by powiedzieć, młodzieńcze...
Gdy tak siedziała, sama sunęła ku nastrojom, z którymi próbowała walczyć, ponieważ instynktownie bała się...
Fascynujące jest, w jak wielu różnych zjawiskach upatrywano potencjalne niebezpieczeństwo i jakie dawano recepty, by go uniknąć. Niektórzy jednak z premedytacją szukają niebezpieczeństwa, by wypróbować swą odwagę, hart ducha i tężyznę cielesną.