
François Rabelais
Gargantua i Pantagruel
Cóż wy, pały zakutane, żadnego na to lekarstwa nie znacie? Czyżby natura tak pokarała ludzkie...
Cóż wy, pały zakutane, żadnego na to lekarstwa nie znacie? Czyżby natura tak pokarała ludzkie...
przez wytężoną pracę. Bowiem z niej przychodzi tak znaczne wyczerpanie ciała, iż krew, która jest...
pilne zatopienie się w naukach. Bowiem przez to przychodzi niesłychane wycieńczenie sił ducha, tak iż...
„No i cóż, biedny osiołku, jakże ci się udało? Jakże ci się podoba nasz tryb...
E, Raba za stara, on jałoszki lubi, przygadujo Szymon, a Filip zaczerwienił sie, czerwony sie...
Handzia, szturcham żonke.
Czego?
A obróć sie na ten bok.
Żeb znowuś kułakiem dostać?
Nie...
Stoł odsunięty aż do drzwi, dżwi stołem przyciśnięte! Butelka pusta. Ona na łóżku, pod lampo...
A na drzewach szpaki na skrzypkach tobie rzempolo, wróbelki muchy z ciebie zdziobujo, jaskółeczki skrzydłami...
Niech pan zejdzie na trawę! mówi ona i zeskoczywszy z fóry, dźwigać mnie chce na...
Nie dojrzał nikogo, ale przystanął i słuchał z zapartym tchem.
— Byś skisł… Puść me, puść...