Przekaż 1,5% Wolnym Lekturom!
Wsparcie nic nie kosztuje! Wystarczy w polu „Wniosek o przekazanie 1,5% podatku” wpisać nasz KRS: 0000070056
Każda kwota się liczy! Dziękujemy!


Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 449 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Szacowany czas do końca: 3 min
Henryk Zbierzchowski, Impresye, Wiersze różne, Noc świętojańska
Wicher rozpętany → ← Regina Autumni

    Henryk ZbierzchowskiImpresyeNoc świętojańska

    Idzie Sobotównej.

    1
    Niech wszystko będzie ciche i bezgłośne,
    Jak leśnych jezior zaklęta bajeczność,
    Niech wszystko będzie jasne, jak łzy rośne,
    Kiedy w nich miesiąc rozkocha się srebrny,
    5
    Niech wszystko będzie nieznane, jak wieczność,
    Święte, jak duszy jakiś wzlot podniebny,
    Niech wszystko będzie ciche i bezgłośne!
    Zaczną się noce ciche, świętojańskie,
    Kiedy się księżyc na liściach rozświetli —
    10
    Z karczmy, gdzie gody lud obchodzi pańskie,
    Leci głos jasny skrzypiec i basetli,
    Potrząsa w drodze falę żyta ciemną
    I echem wpada w boru toń tajemną.
    Co to? zkąd dźwięk ten, co skonał tak z cicha?
    15
    Czy śpiąca ziemia przez sen tak oddycha,
    Czy noc tak cudnie przemówiła gwiezdna,
    Że jakiś urok w jej głębiach się ziści?
    Kwiaty otwarły niespokojne oczy,
    A blask miesięczny przedarłszy gąszcz liści,
    20
    Zapalił nagle leśne uroczysko,
    Wywroty pienne i jezioro bez dna,
    Gdzie wieczna ciemność po falach się toczy.
    Patrz! w dziuple brzozy, coś jak oczy błyska,
    Patrz! pajęczyny świecą jak obrączki,
    25
    A pień spróchniały, jak leśny kaganiec,
    Błędne ogniki wzięły się za rączki
    I w mrokach dziwny rozpoczęły taniec.
    A na mchach leśnych cudownie się złoci
    Zaklęty czarem, złoty kwiat paproci…
    30
    O pani moja jasna! o królewno!
    Ukoję ciebie moją zwrotką śpiewną,
    Życie ci czarem bajecznym rozzłocę,
    W te jasne, złote, świętojańskie noce!
    W ciszy uroczysk, w łzach miesięcznych, lśniących,
    35
    Wśród drzew srebrzystych — tęczowych pajęczyn,
    Wśród błędnych ogni i ech konających
    Prześnimy chwile cudowne zaręczyn…
    Niech wszystko będzie ciche i bezgłośne,
    Jak leśnych jezior zaklęta bajeczność,
    40
    Niech wszystko będzie jasne, jak łzy rośne,
    Kiedy w nich miesiąc rozkocha się srebrny,
    Niech wszystko będzie nieznane, jak wieczność,
    Święte, jak duszy jakiś wzlot podniebny,
    Niech wszystko będzie ciche i bezgłośne!

    15 zł

    tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

    35 zł

    tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

    55 zł

    tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

    200 zł

    tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

    500 zł

    Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

    20 zł /mies.

    Dziękujemy, że jesteś z nami!

    35 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

    55 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

    100 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

    Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

    Dane do przelewu tradycyjnego:

    nazwa odbiorcy

    Fundacja Wolne Lektury

    adres odbiorcy

    ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

    numer konta

    75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

    tytuł przelewu

    Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

    wpłaty w EUR

    PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

    Wpłaty w USD

    PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

    SWIFT

    WBKPPLPP

    x
    Skopiuj link Skopiuj cytat
    Zakładka Istniejąca zakładka Notka
    Słuchaj od tego miejsca