Elżbieta LipińskaPatchwork
1nigdy nie uda mi się złożyć w całość
za mało mam danych baza nie istnieje
składam się z ułamków godzin i miejsc
jak uszkodzony kalejdoskop
5nie sposób dopasować tyle się wykruszyło
niektóre fragmenty nigdy do siebie nie przystawały
ale dziwnym trafem tworzyły całość
rozpadła się ze zużyciem spoiwa
skazana jestem na fragmentaryczność
10w jednym odłamku nieudana
pielgrzymka do ziemi ojców
w drugim krzyż ufundowany przez pradziadka
z wybujałym ego
tu babcia w kreacjach od pani Jankowskiej
15najlepszej z najlepszych krawcowych Warszawy
tam buty w ręku w drodze do kościoła
i sztywna babka Haźbietka w koralach
której wiejski fotograf ukradł duszę
fruwające na wietrze zdjęcia
20babci Felicji w eleganckim kapeluszu
utracone na zawsze
z wyrzuconą przez ruskiego żołnierza walizką