Elżbieta LipińskaWyrwana kartka
Niewiele brakowało,
a moja matka mogłaby poślubić
pana Zbigniewa B. ze Zduńskiej Woli.
I gdyby mieli córkę — nie ja bym nią była.
Wisława Szymborska
1Niewiele brakowało,
a mój ojciec nigdy
nie spotkałby mojej matki
tak wielka dzieliła ich czasoprzestrzeń.
5Zanim do mojego urodzenia
przyczynił się niechcący nieudany malarz,
ojciec balował w Adrii, a matka z wahaniem odrzucała
propozycje wiejskiego nauczyciela.
Córka mojego ojca, o pięknym imieniu,
10z nieurodzoną córką mojej matki
nigdy by się nie spotkały,
nie chodziłyby do jednej szkoły,
nie usłyszałyby nigdy o sobie.
Ostatecznie wychodzi na to,
15że jestem wytworem
szczęściem zajeżdżonej na śmierć
kobyły historii.