
Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część czwarta - Lato
— Juści, co krowa nasza, choć nie kupowalim! Jak ci wszystko rozpowiem, to się złapiesz za...
— Juści, co krowa nasza, choć nie kupowalim! Jak ci wszystko rozpowiem, to się złapiesz za...
Zaś kiej już noc zapadła, że nawet i zorze grające po szybach przygasły, i wieś...
— A dokąd mieli iść, kiedy zagrody nie ma? Na spacer ciebie wywiodłem! — odpowiedział stary, ze...
Jednego dnia, w czasie silnego mrozu, otwierając paczkę, w której pani d'Epinay przesyłała mi...
W krótki czas potem kazał mi posłać kosz dziczyzny, który przyjąłem, jak byłem powinien. Za...
Studnia, do której doszliśmy, była niepodobna do studni saharyjskich. Studnie saharyjskie to zwykłe dziury wywiercone...
A gdy każdy już koleją rozpiął stanik i gorsecik, gdzie się rajskie jabłka śmieją — szybkim...