- Kłótnia: 1
- Pozycja społeczna: 1
- Światło: 1
- Wolność: 1
Ignacy KrasickiBajki noweSłonecznik i fiałek
1
Słonecznik wzrostem wspaniały,
Jak to bywa między bracią,
5Na koniec się powadzili
[1].
O co?… Raz w raz
[2] z sobą byli:
A być razem, a być w zgodzie
Ciężko nawet w jednym rodzie.
Szło o słońce, a hardy z swojego nazwiska,
10Ten, co jaskrawym blaskiem się połyska
I za słońcem się obraca,
Gardził drugim, iż się zwraca
[3]
I kryje pomiędzy trawą.
Gdy więc nań powstawał żwawo,
15Rzekł fijałek: «Miły bracie,
Żal mi cię, gdy patrzę na cię.
Chociaż jaśnie oświecony,
A ja do blasku niezdolny,
Twój zwrot jednak przymuszony;
Ja w ukryciu, ale wolny».