
Eliza Orzeszkowa
Nad Niemnem, tom drugi
— Pozabijają się! Wstyd! Obraza boska! Biją się jak chamy! Fabian, upamiętaj się! Ładyś, rzuć widły...
— Pozabijają się! Wstyd! Obraza boska! Biją się jak chamy! Fabian, upamiętaj się! Ładyś, rzuć widły...
Wtem krzyknęła i oboje na równe nogi zerwali się z płotka. Pomiędzy głowami ich spory...
Francuzów w Warszawie więcej niżeli owych, co cerberowe rozdymają ognie; piniądze sypią, praktyki czynią, a...
Potem była komisyja. Mnie na tym pierwszym wstępie panowie Krakowianie poczęli lekce ważyć, nazywając mię...
Nastąpiła potem elekcyja króla. Wyszły od arcybiskupa innotescencyje do województw, zagrzewając ordines Reipublicae do elekcyjej...
Samiec siedział w chałupie i kołysał dziecko, wedle rozkazu żony. Poszli więc do niego dwaj...
Zawiązał Wokulskiemu ręcznik na szyi i mydląc mu policzki z szybkością piorunu, mówił dalej:
— W...
wpadł pewnego wieczora do izby Jędrek bardzo zalterowany. Matka, zajęta przy kominie, nie zwróciła uwagi...
Pamiętam pierwsze święto Zielonych Świątek, kiedy ks. Brenk, o którym było wiadomo, że zgodził się...