Dzisiaj aż 13,496 dzieciaków dzięki wsparciu osób takich jak Ty znajdzie darmowe książki na Wolnych Lekturach.
Dołącz do Przyjaciół Wolnych Lektur i zapewnij darmowy dostęp do książek milionom uczennic i uczniów dzisiaj i każdego dnia!

Przypisy

Pierwsza litera: wszystkie | 0-9 | A | B | C | D | E | F | G | H | I | J | K | L | M | N | O | P | Q | R | S | T | U | V | W | X | Y | Z

Według typu: wszystkie | przypisy autorskie | przypisy redaktorów Wolnych Lektur | przypisy źródła | przypisy tłumacza

Według kwalifikatora: wszystkie | anatomiczne | angielski, angielskie | architektura | białoruski | biologia, biologiczny | botanika | chemiczny | dawne | filozoficzny | francuski | geologia | grecki | gwara, gwarowe | hebrajski | historia, historyczny | hiszpański | łacina, łacińskie | medyczne | mitologia | mitologia grecka | mitologia rzymska | muzyczny | niemiecki | portugalski | pospolity | potocznie | przestarzałe | regionalne | religijny, religioznawstwo | rodzaj męski | rodzaj nijaki | rosyjski | rzadki | staropolskie | starożytny | turecki | ukraiński | włoski | wojskowy | wulgarne | zdrobnienie

Według języka: wszystkie | English | Deutsch | lietuvių | polski


Znaleziono 6283 przypisów.

Oculus Maris (łac.) — Morskie Oko. [przypis edytorski]

O curas chymicorum… — Heksametr powyższy pochodzi co prawda od najbardziej niemieckiego badacza, ułożył go mianowicie Jan Kepler, chodziło mi tutaj jednak o to, aby ustawić na właściwym miejscu żydowską skłonność do chemii. Nie mam przez to zamiaru uchybiać chemii innej, umiejętności takiego Berzeliusa, Liebiga, van t'Hotta. [przypis autorski]

O curas chymicorum! O quantum in pulvere inane! (łac.) — O trudy chemików! O jakaż pustka w kurzu! [przypis edytorski]

ocy (gw.) — oczy. [przypis edytorski]

ocyle — wymienne stalowe kliny, wpuszczane dawniej w końce ramion podków, żeby zapobiec ślizganiu się konia na gładkiej powierzchni; zastąpione przez hacele. [przypis edytorski]

oczadzieć — zatruć się szkodliwą substancją. [przypis edytorski]

oczajdusza (daw.) — hulaka; hultaj. [przypis edytorski]

oczajdusza — oszust, łobuz. [przypis redakcyjny]

Oczaków — miasto portowe, dziś na terenie Ukrainy; założone w starożytności jako kolonia Miletu; w XV-XVIII w. bywało pod panowaniem polskim i tatarskim. [przypis edytorski]

oczami wartowana tylą — pilnowana przez tyle oczu. [przypis edytorski]

oczap (daw.) a. oczapa (gw.) — belka nad wrotami. [przypis edytorski]

o czarodziejskiej potędze muzyki… — podania starożytne o Orfeuszu, Amfionie i Arionie mówią nam o wpływie muzyki także na zwierzęta. [przypis redakcyjny]

oczarował Łukaszowę (daw.) — dziś: (…) Łukaszową. [przypis edytorski]

oczarowywa — dziś popr.: oczarowuje. [przypis edytorski]

o czasiech — dziś popr. forma Ms. lm: o czasach. [przypis redakcyjny]

ocz ci idzie (starop.) — o co ci [chodzi]. [przypis redakcyjny]

oczekiwam (starop. forma) — dziś popr.: oczekuję. [przypis edytorski]

Oczekując (…) zupełnego przechylenia się nauki w stronę mistycyzmu (…) Wielkie epoki bywają w początku i końcu społeczeństw — E. Przewóski, Krytyka literacka we Francji, Lwów 1899, II, s. 173. Cytuję za Przewóskim z powodu zupełnej niedostępności książki Morice'a. [przypis autorski]

oczepiny — ceremonia wiązania chustki na głowie panny młodej. [przypis autorski]

oczepiny — obyczaj weselny, polegający na wiązaniu pannie młodej czepca, stanowiącego symbol stanu małżeńskiego. [przypis edytorski]

oczepiona — w czepku zakładanym podczas wesela młodej mężatce. [przypis edytorski]

oczep — tu: nadproże, belka nad drzwiami lub oknem. [przypis edytorski]

oczeret — kłączowe rośliny przybrzeżne, tworzące rodzaj szuwaru. [przypis edytorski]

oczeretni — oczeretny; noszący cechy a. składający się z oczeretu, tj. trzciny nadrzecznej i bagiennej, szuwaru. [przypis edytorski]

oczeret — roślina rosnąca na terenach podmokłych, głównie przy brzegach i na bagnach; oczerety: pot. szuwary, zarośla nabrzeżne. [przypis edytorski]

oczeret — szuwary, roślinność bagienna. [przypis edytorski]

oczeret — trwała roślina rosnąca na terenach podmokłych, głównie przy brzegach. [przypis edytorski]

oczeret (ukr.) — szuwary, roślinność bagienna. [przypis edytorski]

oczeret (ukr.) — trzcina; szuwary, podmokłe zarośla. [przypis redakcyjny]

oczerety — pot.: szuwary, zarośla przybrzeżne. [przypis edytorski]

oczerety — roślina rosnąca nad wodą, szuwary. [przypis edytorski]

oczerety (ukr.) — tu: wyschłe liście mogące posłużyć za podpałkę. [przypis edytorski]

oczeret — zarośla nadbrzeżne. [przypis edytorski]

oczerstwić — tu: stać się czerstwym. [przypis edytorski]

ocz go kolwiek prosić będzie (starop.) — o cokolwiek go prosić będzie. [przypis edytorski]

oczkolwiek mie prosić będziecie, wszytko dla was uczynię — por. J 14, 13–14. [przypis edytorski]

oczkowanie (daw. pot.) — kokieteryjne zerkanie na kogoś. [przypis edytorski]

oczkowiec — koralowiec sześciopromienny. [przypis edytorski]

ocz mamy przydź (daw.) — do czego mamy przyjść; co się z nami stanie. [przypis edytorski]

oczów (daw.) — dziś popr. forma D.lm: oczu. [przypis edytorski]

oczów (daw.) — oczu. [przypis edytorski]

oczów — dziś częstsza forma D. lm.: oczu. [przypis edytorski]

oczów — dziś popr. forma D. lm: oczu. [przypis edytorski]

oczów (forma gw.) — dziś popr. forma D. lm: oczu. [przypis edytorski]

ocz (starop.) — skrócone: o co, o coś. [przypis edytorski]

O czwartej, a nadalej o piątej godzinie — licząc sposobem starożytnych pierwszą godzinę nocną od zachodu słońca. [przypis redakcyjny]

oczyć (…) snu nie przypuszczają (starop. forma) — oczy ci snu nie przypuszczają. [przypis edytorski]

oczy, co widzą, uszy, co słyszą — odniesienie do fragmentu tekstu biblijnego; „A wasze oczy błogosławione, iż widzą, i uszy wasze, iż słyszą!” (Biblia Jakuba Wujka, Mt 13, 16). [przypis edytorski]

oczy… dziadowskie — Mikołaja Radziwiłła, wojewody wileńskiego. [przypis redakcyjny]

oczy — dziś popr. forma N.lm: oczami. [przypis edytorski]

oczy — dziś popr. forma N. lm: oczami. [przypis edytorski]

oczy iskrzącemi — dziś popr. forma N. lm: iskrzącymi oczami. [przypis edytorski]

oczy jej kipiały… młyńskimi kamieniami — przysłowiowo o osobie nieczułej, bezdusznej; por. Szekspir, Ryszard III, akt I, scena 3. [przypis edytorski]

oczy litośnemi — popr: oczami litościwymi. [przypis edytorski]

oczyma i usty — dziś forma N.lm: oczyma i ustami. [przypis edytorski]

oczyma (…) moc bezrozumną na uwięzi trzyma — Wzrok człowieka, powiada Cooper, jeśli jaśnieje wyrazem odwagi i rozumu, sprawia mocne wrażenie nawet na dzikich zwierzętach. Przytaczamy z tej okoliczności prawdziwe zdarzenie amerykańskiego strzelca, który skradając się do kaczek, usłyszał szelest, podniósł się i ujrzał z przestrachem ogromnego tuż leżącego lwa. Zwierz zdawał się być równie zdziwiony nagłym widokiem człowieka atletycznej postawy. Strzelec nie śmiał dać ognia, mając strzelbę śrutem nabitą. Stał więc nieruchomy, oczyma tylko grożąc nieprzyjacielowi. Lew ze swojej strony, siedząc spokojnie, nie spuszczał oczu ze strzelca: po kilku sekundach odwrócił głowę i oddalił się powoli, ale zaledwo uszedł kilkanaście kroków, zatrzymał się i znowu powrócił. Znalazł na miejscu nieruchomego strzelca, spotkał się znowu z nim oko w oko i na koniec, jak gdyby uznawał wyższość człowieka, spuścił oczy i odszedł. Bibliothèque Universelle, 1827 fèvrier. Voyage du capitaine Head. [przypis autorski]

O czym apostolska nauka jest barzo jasna, gdy każe urzędów słuchać, znając, że moc ich od Boga jest. I sprzeciwia się Bogu, kto się mocy jego w urzędach sprzeciwia i przeciw sumnieniu czyni — Rz 13, 1–2. [przypis edytorski]

oczyma strzela i strzyże uszami — tłumaczenie swobodne, naśladuje aliterację oryginału: viden… oculis venaturam facere atque aucupium auribus. [przypis tłumacza]

o czymeśmy zaczęli — konstrukcja z ruchomą końcówką czasownika; inaczej: o czym zaczęliśmy. [przypis edytorski]

Oczy me (…) tu poszyją druty — Tu poeta wyznaje, że nie jest zupełnie wolnym od grzechu zawiści, a jednak czuje, że najwięcej ciąży na jego duszy grzech pychy. [przypis redakcyjny]

O czym nie pomyśleli imperatorowie rzymscy… — por. M. Rigaux S. J., Au laboratoire des essais russes, Paris, Spes 1932, s. 67. [przypis autorski]

o czym rozpiszę się szerzej na miejscu właściwym — patrz dalej: VII, X, 2. [przypis tłumacza]

O czym się nawet myśleć nie chce — powieść Gabrieli Zapolskiej z 1914 r. [przypis edytorski]

o czym tam pisze — dziś popr.: co tam jest napisane, co jest tam opisane. [przypis edytorski]

Oczy, myślę, zamknął — udaje, że nie wie, o co chodzi, i odpowiada tak, jakby Palestrio nie o powód tak nagłego snu pytał, ale o sposób, w jaki Sceledrus zasypiał. [przypis tłumacza]

oczy obie (starop.) — daw. forma liczby podwójnej. [przypis edytorski]

oczy obie (starop.) — dualis [tj. daw. liczba podwójna; dziś: oboje oczu; red. WL], por. pieśń VI, zwr. 4. [przypis redakcyjny]

(…) oczy osłabione ślęczeniem (…) — spośród dolegliwości oczu (nie właściwych chorób ocznych) doświadczyłem jednej, która po raz pierwszy nawiedziła mnie około czterdziestego roku życia raz, a później kilkakrotnie w odstępach kilkuletnich; obecnie zaś nawiedza mnie ona kilka razy do roku; objawia się ona tak: wszystkie litery stronicy, którą czytam, zaczynają się naraz mącić, jakaś jasność roztacza się nad nimi, zamazuje je i czyni nieczytelnymi: stan ten (nie trwa on dłużej niż 6 minut) kryje w sobie wielkie niebezpieczeństwo dla kaznodziei, który zwykł kazanie czytać z kartki, we mnie jednak, na wykładzie logiki czy metafizyki, gdzie, będąc należycie przygotowanym, mogłem mówić (wykładać z pamięci), budził tylko obawę, aby ta przypadłość nie była zwiastunem utraty wzroku; obecnie jestem już pod tym względem uspokojony, bo chociaż ta dolegliwość powtarza się teraz częściej niż zazwyczaj, nie odczuwam w jedynym moim zdrowym oku najmniejszego uszczerbku w jasności widzenia (w oku lewym utraciłem wzrok przed jakimi 5 laty). Przypadkowo wpadłem na myśl, aby zamknąć oczy, gdy owo zjawisko zachodzi, a nawet, by nakryć je dłonią w celu lepszego jeszcze powstrzymania światła płynącego z zewnątrz, i wówczas widziałem figurę lśniąco białą, jakby w ciemności fosforem na kartce wyrysowaną, podobną do rysunków kalendarzowych, przedstawiających ostatnią kwadrę, jednak z brzegiem po wypukłej stronie ząbkowanym, figurę, która z wolna zatracała swoją jasność i w końcu znikała w czasie powyżej podanym. Chciałbym bardzo wiedzieć: czy także i inni zrobili takie spostrzeżenie oraz jak wytłumaczyć to zjawisko, którego właściwym siedliskiem nie są chyba oczy, lecz sensorium commune [sensorium commune oznacza wspólny wszystkim wrażeniom organ odczuwania, tj. mózg, a ściślej tę część mózgu, która zawiera ośrodki wrażeniowe (sensorialne), nie ruchowe (motoryczne). Jest ona centralnym organem wrażeń zmysłowych i siedliskiem świadomości; przyp. tłum.]: gdyż ruch oczu nie porusza zarazem owego obrazu, obraz natomiast widzi się zawsze w tym samym miejscu [10]. Zarazem dziwna to rzecz, że (w okresie czasu, który liczę na jakie 3 lata) można utracić jedno oko, nie odczuwając jego braku. [przypis autorski]

„Oczyść mię!” słodki psalm dźwięczałOczyść mię hyzopem, ażebym stał się czystym. Psalm 51. [przypis redakcyjny]

oczyśmy zawarli — zawarliśmy oczy. [przypis edytorski]

Oczy się jego zanadto wpatrzyły — Poeta jeszcze nie dość był przygotowanym, ażeby na największe światło, jakim są wiara i nauka boża, mógł długo poglądać, dlatego to nimfy odwracają twarz jego od Beatrycze, ażeby oczyma nie wpatrywał się w nią za długo. [przypis redakcyjny]

O czystość i poprawność języka — artykuł ten był ogłoszony w czasopiśmie „Język Polski” (Kraków) w r. 1916 (Nr. 5–6). Nie było to pierwsze wystąpienie Żeromskiego w obronie własnego języka. W r. 1901 w „Poradniku Językowym”, wydawanym w Krakowie przez p. Romana Zawilińskiego, w Nr. 6, w rubryce Zapytania i odpowiedzi, pojawiła się następująca notatka: „163 (A. Dr.) Nie mógł przyjść do siebie (Żeromski Utw. pow. Warsz. 1900, str. 250). Jestto rusycyzm zam. opamiętać się, przyjść do przytomności. — [Od Redakcji:] Mógłby być i germanizm, ponieważ i w niemieckiem napotykamy zwrot zu sich kommen”. Żeromski zareagował na tę notatkę listem do redakcji „Poradnika Językowego”, który został ogłoszony w Nr. 7, w rubryce Dyskusja, w następującej postaci: „CZY «PRZYJŚĆ DO SIEBIE» JEST RUSYCYZMEM? Do p. 163 w nrze 6 otrzymaliśmy od p. Stefana Żeromskiego list tej treści: «Autor notatki, ukrywający swe nazwisko pod literami A. Dr. udowodnił w niej nieznajomość dwu języków: rosyjskiego i polskiego. W języku rosyjskim niema wcale zwrotu pridti do siebia, jest natomiast tylko pridti w siebia, więc wyrażenie przyjść do siebie nie jest wcale rusycyzmem. Zwrot przezemnie użyty (przyjść do siebie) jest nawskróś, odwiecznie polskim i dziś powszechnie używanym w okolicach rdzennie polskich. Jako dowód jego polskości służy Słownik Lindego, który go cytuje, jako polski i podaje wzory użycia wyjęte: 1) z pism Skargi (Roczne dzieje kościelne) — »Zasmucony od rozumu odszedł i ledwo kiedy do siebie przychodził«, — 2) z ks. Perzyny (Lekarz wiejski) »kto się zaraz w początkach choroby kładzie, ten prędko przychodzi do siebie». Słownik Wileński, pod wyrazem przychodzić, przyjść wylicza, jako polskie zwroty: — «przyjść do siebie, przychodzi do siebie, przyszedł zupełnie do siebie (w znaczeniu) odzyskiwać przytomność, siły, zdrowie«. Jestem wielbicielem dążeń Poradnika Językowego i najżarliwiej go studyuję. Wdzięczny jestem każdemu znawcy mowy wytykającemu w pisaninach moich błąd (osobliwie rusycyzm) jeśli nim istotnie zachwaszczam język. Ale drukowanie na indeksie, gdzie uszeregowane są najgrubsze błędy gwary dziennikarskiej, zwrotów mowy najszczerzej polskich, w piśmie poświęconem czystości języka, do której wszyscy dążymy z całej duszy i ze wszystkich sił, może tylko oburzać. Upraszam Szanownego Pana Redaktora o podanie do wiadomości, że wyrażenie nie mógł przyjść do siebie — rusycyzmem ani germanizmem nie jest, że jest zwrotem czysto polskim, którego, jeśli wola czyja, używać można i należy, jak powietrza i wody».”. [przypis redakcyjny]

oczy swemi — dziś popr.: swymi oczami. [przypis edytorski]

„oczyszczaczom” języków polecam gorąco do przeczytania odnośne uwagi Schopenhauera (II, s. 141 i n.) — cytuję stale według Grisebacha. [przypis tłumacza]

oczyszczon (daw.) — tu: forma krótsza przymiotnika r.m., z końcówką zerową, użyta w celu utrzymania rytmu jedenastozgłoskowca; forma podst.: oczyszczony. [przypis edytorski]