Eugeniusz Tkaczyszyn-DyckiXV. Do A(…) N(…) pod jego bytność w przemyskiem
1powiem ci że cmentarz lubaczowski nie ma granic
wprawdzie ma swoich zmarłych ale nie ma granic
pokażę ci groby Argasińskich Dyckich Hryniawskich
ale nie zakreślę granic których od nich oczekujesz
5mogę cię zaprowadzić do ich przeszłości z której wyrosłem
nieco skostniały w ogóle zauważ jakaż ta teraźniejszość z kości
zmarłych Dyciów i jakaż przyszłość z naszych prędzej z naszych
kości aniżeli z naszego dzisiaj zapomnienia
jak ci powiedzieć że cmentarz lubaczowski ma swoich zmarłych
10nawet w tobie który wszedłeś do rzeki ażeby wynurzyć się innym
nie ma granic ałe ma swoich zmarłych
nawet kiedy stanąłeś na brzegu Sołotwy ażeby do nich nie wrócić