Maria KonopnickaPrzygoda z lalką
1Panna Stefcia i Maryla
Nie są to zbyt grzeczne damy,
Nawet — powiem wam w sekrecie —
Nie słuchają czasem mamy.
5Panna Stefcia i Maryla
Nad Dunajcem bawiąc w lecie —
Proszę spojrzeć, gdzie Karpaty,
A Dunajec wnet znajdziecie.
Otoż bawiąc nad Dunajcem
10Cały ranek i dzień cały,
Na urwistym brzegu rzeczki,
Na kamieniach siadywały.
A co jeszcze było śmiechu,
A co drwinek z innych dzieci:
15«Uciekajcie! uciekajcie!
Bo Dunajec na was leci»
Aż raz wpośród śmiechu, drwinek
Smutna stała się przygoda:
Lalka panien wpadła w rzekę,
20Het ją, precz, poniosła woda…
«Jezus Marja!» — krzyczą obie —
— Co się stało? — pytam — «Boże!
Lalka nasza, jedynaczka,
Lalka nasza wpadła w morze!»
25Szczęściem Filuś to zobaczył,
Skoczył pędem na głębinę,
Dał łbem nurka — i wydobył
Zwłoki lalki mokre, sine…
Ile było narzekania,
30Ile płaczu i lamentu!
Ale damy ostrożniejsze
Od owego są momentu.