- Bogini: 1
- Bunt: 1
- Kobieta: 1 2 3
- Mężczyzna: 1 2
- Obcy: 1
- Religia: 1
- Śmierć: 1
Julian TuwimCzyhanie na BogaKobieta
1.
1
Geniusz, huragan ducha, potworna potęga,
Zbiera najbłahszych wspomnień drobniutkie okruchy
I żalem, cierpkim wstydem, w dni minione sięga.
5
Słów Bożych orędownik
[1], apostoł, co w pieniach
[2]
Sławi Zjawienie Pańskie śród
[3] zbożnej pasterki,
Szpera, jak rzezimieszek
[4], po cudzych kieszeniach
I kradnie w tłumie grosze: dla niej — na cukierki.
Rudy zbir, bestia chutna
[5], arcyłotr ludzkości,
10Którym ze wstrętem gardzą z najpodlejszych podli,
Płacze cicho i słodko w niemej samotności
I o jej uśmiech nikły gorąco się modli…
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
2.
15Bezmyślnie zamyślona i znieruchomiała,
Straszna w tępej apatii, w dzikim zapatrzeniu,
Jak gdyby nagle w kącie martwą mysz ujrzała.
Dwoi się jej męcząco w źrenicach zeszklałych
Smutna nieokreśloność i chaos ogromny:
20Obłęd pól monotonnych, pustyń osowiałych,
Zmiętych, obwisłych myśli natłok nieprzytomny.
A gdy ją zbudzić raptem — pijana chaosem
Drgnie, jak gdyby wróciła… Ale skrywa więcej:
Bo, kiedy się odezwie ochrypniętym głosem,
25Ujrzysz, że to ta sama — sprzed lat stu tysięcy.
3.
Co i z kłody potrafi wyciosać swe bóstwo,
Kiedy cudu objawień moc rozkazodawcy
Odda za pył jej śladów i duszy ubóstwo, —
30
BuntOna — walczyć zaczyna z olbrzymim Rozkazem,
Czując, jak rośnie kościół wokół niej na ziemi,
I pada, przytłoczona boskością, jak głazem,
I złorzeczy Wyznawcy słowy straszliwemi
[6]!…
ŚmierćA on, wsłuchany w wieczność, wiarą oślepiony,
35Nie wie, że brzemię Boga w proch ją obróciło,
I modli się, w wizyjne bóstwo zapatrzony,
Nie widząc, że już stoi — tylko nad mogiłą.