1
Wnikłaś w pierś mą udręczoną,
Co jak czartów zgraja silna,
Zbiegłaś strojną i szaloną,
5Czyniąc sobie tron i łoże,
Z upadłego mego ducha,
Żem skut z tobą, podły tworze,
Jak galernik do łańcucha,
Gracz namiętny do gry pęta,
10Opój
[2] do swej butelczyny,
Jak robactwo do padliny, —
O! przeklęta, bądź przeklęta!
„Wyswobódźcie mię z niewoli!”
15I zatrutem błagał ciecze:
„Niech jad słabość mą wyzwoli!”
Niewola
Lecz, wzgardziwszy mną w niedoli,
Rzekły do mnie jad i miecze:
„Tyś niegodzien, by z niewoli
20Wyswobadzać cię, człowiecze!
Wampir
Gdybyś, głupcze, pęt się zbawił
[3],
Naszych starań wysiłkami,
Ty byś wskrzesił całusami
Wampira, który cię dławił
[4]!”