Jacek PodsiadłoWychwyt Grahama„Po tysiącu lat ciszy”
1
Przeszedł deszcz oczyszczający jak spowiedź. W nowym powietrzu
ptak kląska o Czeczocie czy o klęsce Czeczenii.
Wszędobylska trawa. Rosa oraz eros
pozostawiony na pamiątkę czyjejś ostrożnej Miłości.
5W dole panorama podgórza, świat jak na dłoni.
Wiatr złamał gałąź jabłoni, nocny zawadiaka.
hulaka. Nie w modzie jest być w zgodzie
z rzeczywistością! Zmyśliłem tylko erosa, bo już Miłości nie.