Justyna Radczyńska-MisiurewiczRegulamin
1Mieliśmy zamiar zorganizować imprezę studencką, która nie budzi zastrzeżeń
Opiekuna Sali Bankietowej ani Administracji DS. Udałam się więc do osoby
wyznaczonej przez RM do opieki nad Salą Bankietową czyli do Opiekuna Sali P-3
w celu wynajęcia Sprzętu. Byłam mieszkanką DS i RM nie miało do mnie
5zastrzeżeń natury dyscyplinarnej, dlatego mogłam to zrobić bez wahania. Sprzęt
były to urządzenia i gry znajdujące się w Sali Bankietowej, z których jako
wynajmujący mogliśmy korzystać w przedziale czasowym — telewizor, bilard,
rzutki elektroniczne i piłkarzyki.
Zgłosiłam rezerwację Sprzętu Opiekunowi ustalając czas korzystania. Odebrałam
10klucz i Sprzęt na kwadrans przed czasem rezerwacji. Opiekunowi Sali zostawiłam
dowód tożsamości. Ponieważ jako wynajmujący odpowiadałam za zniszczenia
poczynione przez Gości i stan Sprzętu to ja w czasie korzystania mogłam zezwolić
innym mieszkańcom DS na jednoczesne korzystanie ze Sprzętu znajdującego się
w Sali Bankietowej, jeśli wyraziliby taką chęć.
15Dopuszczając osoby spoza grona Gości pobrałam od nich dowody tożsamości
w zastaw, a one dołączając się do towarzystwa sprawdziły stan Sprzętu, z którego
korzystały. Gdy opuszczały Salę przed upływem rezerwacji, zgłosiły się do mnie
w celu odzyskania dowodów tożsamości i przekazały mi użytkowany Sprzęt, który
sprawdziłam.
20W Sali Bankietowej mogą przebywać tylko wynajmujący i jego Goście, a jednak
zdarzyło się w czasie rezerwacji wtargnięcie osób nieproszonych. Natychmiast
zgodnie z Regulaminem zawiadomiłam Komisję Dyscyplinarną, Straż
Akademicką, a w dalszej kolejności Opiekuna Sali. Osoby nieproszone nie chciały
się wylegitymować ani po upływie czasu rezerwacji opuścić Sali. Nie mogliśmy
25więc po zakończeniu korzystania posprzątać ani zwrócić Sprzętu i klucza
Opiekunowi po to żeby odzyskać mój dowód tożsamości gdyż osoby nieproszone
w dalszym ciągu korzystały ze Sprzętu i utrudniały sprzątanie. Jak się okazało
potem osoby te także nie pozostawiły swoich dokumentów tożsamości na
portierni.
30Jako organizator byłam odpowiedzialna za wszystkie uszkodzenia poczynione
przez uczestników imprezy zarówno w Sali jak i w budynku (łazienka, windy,
korytarz itp.). Okazało się, że osoby nieproszone użyły gaśnicy do zabawy,
za którą też byłam odpowiedzialna. Wezwałam Straż Akademicką, która jednak
nie przybywała, więc musiałam się liczyć ze stratą kaucji w wysokości 150 zł,
35którą pozostawiłam Opiekunowi Sali gdyż kaucja nie jest zwracana, jeśli po
imprezie stwierdzi się naruszenie Regulaminu Sali Bankietowej.
Wprawdzie złożyłam w Administracji załącznik nr 1 i wpłaciłam 20 zł + VAT,
a także dostarczyłam pracownikom portierni i Opiekunowi Sali dwie identyczne
listy Gości, to nie było na nich osób nieproszonych, które używały gaśnicy na
40terenie Sali Bankietowej i korytarza, wskutek czego trudno było doprowadzić
najbliższe otoczenie Sali do godziny 7:00 do takiego stanu, w jakim zastaliśmy
go przed imprezą. A do godziny 12:00 musieliśmy zwrócić klucz do Sali
Bankietowej Opiekunowi Sali bądź osobie wyznaczonej przez Opiekuna,
która miała sprawdzić stan Sali i Sprzętu po imprezie.
45Na szczęście o godzinie 12:00 osoby nieproszone były już poza terenem budynku,
ale lista Sprzętu, w jaki wyposażona jest Sala Bankietowa, nie zgadzała się
ze stanem po imprezie. Okazało się, że osoby te wyniosły w ramach zabawy
piłeczki od piłkarzyków i czarną bilę, a ponieważ Opiekun Sali ma obowiązek
dbać o porządek w Sali Bankietowej i prowadzić listę wynajmujących
50uprawnionych do korzystania z Sali Bankietowej, dlatego zakazał mi po
zakończeniu imprezy rezerwacji i zgłosił zaginięcie Sprzętu, a także użycie
gaśnicy do Rady Mieszkańców oraz Komisji Dyscyplinarnej.
Wskutek tych działań odebrano mi prawo do korzystania ze Sprzętu, gdyż
stwierdzono złamanie Regulaminu Sali Bankietowej przez moich niby Gości
55na czas do wyjaśnienia. Salę Bankietową zapieczętowano plombą wprawdzie
z plasteliny, ale zawsze. Tłumaczyłam, że nie przybyła Straż Akademicka,
a członek Komisji Dyscyplinarnej miał telefon poza zasięgiem. Bezskutecznie.
W tej sytuacji, ponieważ w Sali Bankietowej i poza nią — na terenie akademika,
obowiązuje bezwzględnie wszystkich, także osoby nieproszone Regulamin DS,
60więc jedyną moją nadzieją pozostawał Kierownik Domu Studenckiego, który
w sprawach spornych ma decydujący głos.
Udałam się do Kierownika, który stwierdził, że Regulamin Sali Bankietowej
obowiązuje także jego i nie może go łamać, a ze Sprzętu znajdującego się
w spisie dla mieszkańców DS wolno korzystać jedynie na terenie Sali Bankietowej
65i po dokonaniu zapisu na listę osób korzystających ze Sprzętu. Nie pomogła
argumentacja, że osoby nieproszone wtargnęły na imprezę zorganizowaną nie
pozostawiając dowodów tożsamości na portierni. Portiernia bowiem
nie potwierdziła tego faktu. Padło więc podejrzenie, iż to ja złamałam Regulamin
Sali Bankietowej i przywłaszczyłam sobie Sprzęt, a także zabawiałam się
70z gaśnicą. Kierownik zakończył ze mną rozmowę ostrzeżeniem, że jeśli
nie zaprzestanę mówienia, to Komisja Dyscyplinarna i Straż Akademicka
w porozumieniu z Administracją DS i Radą Mieszkańców dokona przeszukania
mojego pokoju pod kątem piłeczek i czarnej bili, za co i tak będę musiała ponieść
koszty.
75Na terenie DS imprezy studenckie mogą być organizowane w każdym dniu
tygodnia, a liczba gości zaproszonych nie może przekroczyć 40, zaś Salę
Bankietową można zarezerwować najwcześniej na 2 miesiące przed planowanym
terminem imprezy.
Nie polecam, gdyż nawet jeśli zastosuje się Regulamin Sali Bankietowej
80w całości, to można go nie wypełnić, na skutek czego DS i RM mogą mieć
do organizatora zastrzeżenia natury dyscyplinarnej. Jest to nieopłacalne, chyba,
że ktoś ma naprawdę dobre układy na portierni.